środa, 17 kwietnia 2013

Sajgonki (danie wegańskie)

Sajgonki były dla mnie daniem zupełnie nieodkrytym i zapomnianym.  W czasach wczesnej młodości (teraz jest już młodość może jeszcze nie późna, ale na pewno już późniejsza niż wczesna) nie przepadałam za tym specjałem, który właściwie można traktować jako przystawkę. Potrawa ta pochodzi z Wietnamu i jej pierwotna nazwa to po chińsku: 春卷, a wietnamsku: nem. W Polsce, zapewne ze względu na pochodzenie, nazywamy je Sajgonkami. Muszę przyznać, że na te naleśniki wiosenne zwrócił uwagę Mój Najdroższy Luby, który postanowił powrócić do czasów dzieciństwa i wykonać je ponownie, po swojemu. Także całkowicie oddaję mu honor i chylę czoła. Wyszły znakomite! Najlepsze jest to, że można je pałaszować na surowo, smażone i z wszelkiego rodzaju farszami.

Po prostu pukając do nieba bram!



SKŁADNIKI NA OKOŁO 9 SZTUK:
  • 1 średnia marchewka (0,50 zł)
  • 1/3 pora (0,50 zł)
  • 7 dużych pieczarek (0,50 zł)
  • garść kiełków fasoli mung (0,50 zł)
  • 3 ząbki czosnku(0,50 zł)
  • 1/3 czerwonej papryki (0,70 zł)
  • 1/4 papryczki chilli (0,30 zł)
  • sos sojowy: kilka dużych łyżek
  • olej
  • przyprawy: sól i pieprz
  •  troszkę świeżo startego imbiru
  • papier ryżowy (7 zł - kilkanaście sztuk) (od 5 do kilkunastu złotych w zależności od ilości i producenta, w tym przypadku 7 zł firmy Tao-tao)
 KOSZT JEDNEGO SAJGONKA: ponad 1 zł


SPOSÓB PRZYGOTOWANIA:

1. Marchewkę i pieczarki zetrzeć na tarce i wrzucić do miski. Dodać pokrojonego pora, drobno pokrojoną paprykę oraz kiełki fasoli mung.

2. Papryczkę chilli wydrążyć, drobno posiekać i wrzucić na gorący olej. Następnie dodać utarty czosnek. Chwilę smażyć po czym dorzucić resztę warzyw. Przyprawić i utrzeć imbir. Mocno skropić sosem sojowym i dusić pod przykryciem około 15 minut aż warzywa zmiękną.

3. Na dużym, głębokim talerzu zrobić wywar z sosu sojowego: 2 łyżki sosu wymieszać z kilkoma łyżkami wody. W tym talerzu moczymy całkowicie papier ryżowy na kilka sekund. Następnie kładziemy na osobnym talerzu/desce i nadziewamy mieszanką warzywną. Zwijamy i smażymy na głębokim oleju.

Do sajgonek idealnie pasuje sos słodko - kwaśny.










Tadzik po raz kolejny zwraca uwagę na lokalizację, z której pochodzi dana potrawa. Sajgon jest to dawna nazwa największego miasta w Wietnamie, niegdysiejsza stolica, która pod koniec lat 70 - tych została przemianowana na Ho Chi Minh (pseudonim tamtejszego polityka). Knockin' on Heaven's Door to piosenka napisana w 1973 roku przez Boba Dylana jako ścieżka dźwiękowa do filmu Pat Garrett & Billy the Kid, jednak była też ona oczywistym komentarzem przeciwko wojnie w Wietnamie. W kwietniu 2011 roku Bob Dylan  odwiedził Ho Chi Minh i dał niezapomniany koncert. 







 

 Jako ciekawostkę pozamuzyczną dodam od siebie, że Bob Dylan jest wegetarianinem! ...i jak się trzyma! :-)












1 komentarz: